Malaga, miasto w Andaluzji na wybrzeżu Costa del Sol. W tak pięknej scenerii pani Monika Walkowiak, nauczycielka języka niemieckiego, miała okazję uczestniczyć w intensywnym kursie języka hiszpańskiego. Wszystko za sprawą projektu, do którego przystąpiła nasza szkoła „Zdobywanie kompetencji językowych i dydaktyczno – metodycznych w dobie zmian oświatowych” dofinansowanego z programu Erasmus+, w którym uczestniczy nasza szkoła. Pobyt nie był długi, bo trwał zaledwie tydzień, ale przyniósł wiele korzyści i przemyśleń na temat pracy nauczyciela języków obcych i nauki języków obcych.
Organizatorem kursu była szkoła języka hiszpańskiego Malaca Instituto, która istnieje od 40 lat. Pierwszego dnia wszyscy uczestnicy pisali test poziomujący, według którego zostali przydzieleni do odpowiednich grup. Znajomość języka hiszpańskiego pani Moniki okazała się być na poziomie A2, co było dla nauczycielki zaskoczeniem, ponieważ dotąd uczyła się tego niezwykle pięknego języka samodzielnie w domu. Szkoła oferuje kursantom opracowane własne podręczniki na każdy poziom zaawansowania. Grupy liczyły od 6 do 8 osób różnych narodowości. W grupie pani Walkowiak były trzy osoby z Niemiec, dwie z Włoch, jedna z Turcji i jedna z Republiki Czeskiej. Grupa nie miała jednego nauczyciela, który prowadził grupę przez cały kurs. W sumie nauczycielka miała okazję poznać w ciągu tygodnia 7 nauczycieli. Przyznaje, że było to dla niej coś nowego, ponieważ jest raczej przyzwyczajona do jednego prowadzącego. Każdy lektor był bardzo dobrze zorientowany w poziomie grupy i w materiale, jaki grupa opracowywała. Codziennie zadawane były obszerne zadania domowe, więc popołudnia i wieczory upływały kursantom na intensywnej nauce.
Poza nauką organizatorzy zatroszczyli się o zajęcia fakultatywne, czyli zajęcia nadobowiązkowe. W programie znalazły się takie wydarzenia jak: powitalny wieczór z regionalnymi przysmakami, wyjście na tzw. „tapas”, lekcja flamenco i tańców latynoskich, wycieczki fakultatywne do Marabelli, czy najstarszego miasta w Hiszpanii Kadyksu (Cádiz).
Nierozłącznie w parze z nauką języka obcego powinna iść nauka o tradycji i kulturze danego obszaru językowego. Dlatego czas wolny (którego było mało L) pani Monika spędzała na zwiedzaniu miasta. Odwiedziła Muzeum Pablo Picasso oraz Muzeum Carmen Thyssen, gdzie mogła zobaczyć najważniejsze prace hiszpańskich malarzy, w tym najważniejszego i najsłynniejszego Pablo Picasso, który urodził się w Maladze. Godne polecenia są miejsca, które stanowią pamiątkę po dominacji muzułmańskiej w czasach średniowiecza, są to przede wszystkim: Alcazaba i Zamek Gibralfaro. Można tu również znaleźć ślady panowania Rzymian – Teatro Romano z I w p.n.e. Najbardziej wyróżniającą się w mieście budowlą jest Katedra - Catedral de Málaga i otaczający ją ogród. Tutaj również znajduje się arena Corridy z 1876.
Piękny port, romantyczne uliczki, klimatyczne restauracje i bary, sympatyczni ludzie „zagadujący” przypadkowo w autobusie, tańce flamenco na najważniejszej ulicy w centrum miasta – Calle Larios, to wszystko pozwoliło pani Monice Walkowiak zasmakować hiszpańskiego powietrza przy okazji nauki. To również mobilizuje to dalszej pracy i odkrywania tego państwa w jego ojczystym języku.
Pobyt w Maladze utrwalił i poszerzył pani Monice podstawy z języka hiszpańskiego. Dał ogromną motywację do dalszej nauki. Przełamał barierę językową. Pani Walkowiak mogła zaobserwować inne podejście do ucznia (słuchacza kursu), które na pewno wykorzysta w swojej pracy. A przede wszystkim uświadomił pani, jak trudna bywa nauka języka obcego, jak zagubieni i zestresowani czują się nasi uczniowie podczas nauki języków obcych i jak często „potknięcia” zniechęcają do dalszej pracy. To było najciekawsze doświadczenie… poczuć się znowu jak uczeń.
